Tuesday 26 February 2013

Wtorkowe lenistwo.

Ósma rano to wyjątkowy czas w mojej kuchni. 
Tylko wcześnie rano wpadają do niej promienie słońca.


Korzystam z dnia wolnego. W sposób dla mnie dziwny - nie robię nic. Zwykle sprzątam, krzątam się, przestawiam, kombinuję, a dziś nic. Błogie lenistwo. Zdobyłam się jedynie na upieczenie szybkiego chleba bananowo - pomarańczowego. 

Chleb bananowo - pomarańczowy to taki mój deser awaryjny. Przygotowuje się go jakieś dziesięć minut, a jakiś czarny banan i niechciana pomarańcza zawsze się znajdzie. 


Chleb Bananowo Pomarańczowy. 

Potrzebujemy dwie miski. W pierwszej łączymy półtorej szklanki mąki, pół szklanki cukru, łyżeczkę sody oczyszczonej i półtorej łyżeczki proszku do pieczenia. Do drugiej miski dodajemy pół szklanki oleju, pół szklanki soku pomarańczowego i jedno jajko.   

Następnie łączymy ze sobą składniki mokre i suche. 


Na koniec dodajemy trzy rozgniecione banany
Pieczemy czterdzieści pięć minut w 175 stopniach.


Mama wpadła na herbatę - połowa chleba już zniknęła. 
A już jutro do pracy!

Córka.

Thursday 21 February 2013

Marzenia na start!

Jesteśmy. 
Wciąż trudno nam uwierzyć, że zdecydowałyśmy się założyć bloga. Będziemy tu razem - mama i córka, dwie różne osoby z różnym patrzeniem na świat, różnymi kolorami, innymi marzeniami, ale z tą samą miłością, do siebie, do naszych mężczyzn, do wspomnień i do pięknych rzeczy. 

Każda z nas prowadzi swój dom i mimo tego, iż są one z dala od tego rodzinnego, z babcią i dziadkiem, to pachną tak samo.

Spróbujemy pokazać tutaj naszą miłość, marzenia i czar codzienności. 


Mama i Córka.